Ostatnio polubiłam piwo Guinness i dopóki nie spróbowałam tego ciasta myślałam, że to jedyny powód, dla którego zaczynam w ogóle go robić. No cóż... nieziemska konsystencja, zabójczo intensywny kolor... niewątpliwie wypiek ten ma w sobie coś z naszego "murzynka", z tym że szybciej rozpływa się w ustach. Idealny dla ciastożerców lubiących prostotę, konkret i czekoladę. Przepis Nigelli Lawson u mnie bez serkowego frostingu.
Składniki
250 ml piwa Guinness (lub innego mocno ciemnego piwa)
250 g masła
75 g kakao
ok 250 g cukru (oryginalny przepis mówi o 400 g, ale za radą autorki blogu Moje Wypieki uważam, że to zbyt dużo)
142 ml śmietany minimum 18 %
2 jajka
1 łyżka ekstraktu z wanilii
275 g mąki pszennej
ok. 2 łyżeczek sody (nie przesadzać, gdyż będzie wyczuwalna w cieście)
Wykonanie
Piwo podgrzać z pokrojonym masłem do rozpuszczenia. Do ciepłego płynu wsypać kakao i cukier i wymieszać.
Ubić śmietanę, jajka i wanilię. Masę wlać do przestudzonego piwa i wymieszać do połączenia. Dodać mąkę przesianą z sodą i delikatnie wymieszać. Ciasto wlać do formy o średnicy 23 cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia, piec 45-60 minut w 180 st. C.
Po wystygnięciu oblać polewą czekoladową: rozpuścić w kąpieli wodnej gorzką czekoladę z ok. 70 g masła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz